Intro

Gdy rozpoczynałam karierę prawnika próbowałam „uczyć się umów” z komentarzy prawniczych i opasłych wzorów kontraktów. Czytałam je, próbując znaleźć jakiś wspólny mianownik, cudowny algorytm, który podpowie mi, jak profesjonalnie napisać i wynegocjować umowę. Niestety nauczyłam się niewiele i – już pracując w kancelarii – zrozumiałam, że wymyślony przez mnie sposób nie ma większego sensu, dlatego bez refleksji i tradycyjnie podążyłam żmudną drogą. Przez wiele lat podpatrywałam, w jaki sposób negocjują moi koledzy i czytałam podpisane umowy – stresowałam się i popełniałam błędy.

Niestety, tak jak 20 lat temu, tak i dzisiaj, nie ma w naszym systemie edukacji wiele miejsca na naukę praktyki w obszarze zawierania umów. Często mówi się o negocjacjach biznesowych, a niewiele jest materiałów o negocjacjach prawnych.

Co zrobić, aby zoptymalizować tę drogę? Jak efektywnie nabyć kontraktowe kompetencje, aby:

• czuć się podczas negocjacji komfortowo i pewnie,
• wiedzieć, gdzie jest realne ryzyko i jak je uchylić lub zminimalizować,
• być leaderem kreatywnych rozwiązań, a nie tym który blokuje transakcję?

Korzystanie ze Wspornika

Nie ma innego wyjścia – trzeba zrezygnować ze standardowej drogi. „Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” – powiedział kiedyś Albert Einstein. Jeśli podążysz moim śladem, to zapewne zdobędziesz moje doświadczenie po 20 latach intensywnych negocjacji. Perspektywa długa i zniechęcająca.

Dlatego warto podejść do umów od strony praktycznej – rozwijać swoje kompetencje z perspektywy problemów, które napotkasz w negocjacjach. Poznać mechanizmy, strategie i rozwiązania – w realnym kontekście biznesowo-prawnym.

Nie stajemy się wybitnymi negocjatorami, bo stosujemy podręcznikowe instrukcje jak pisać umowy. Nie są nimi prawnicy, którzy najdokładniej pamiętają przepisy czy orzeczenia sądowe. Gdyby tak było, to najlepszymi negocjatorami byliby nauczyciele akademiccy i sędziowie.

Aby osiągać negocjacyjne sukcesy trzeba traktować mechanizmy prawne jako narzędzie i środek do zdobycia celu biznesowego – dlatego należy je nie tylko poznać, ale także wiedzieć jak optymalnie wykorzystać w sposób odpowiedni do uwarunkowań rynkowych. Tę wiedzę mają doświadczeni negocjatorzy i dlatego warto znaleźć inspirującego mentora, który podzieli się z Tobą swoim warsztatem i wiedzą podczas wspólnych negocjacji.

Jeśli jednak ta opcja jest dla Ciebie niedostępna, to…

We Wsporniku znajdziesz to, co bym Ci przekazała gdybyśmy razem zawierali umowy. Od 20 lat obsługuję Biznes z różnych sektorów rynku. Negocjowałam setki kontraktów, od tych drobnych do kilkudziesięciomilionowych, dla start-upów i największych światowych korporacji Fortune 500. Na projekty w Polsce i za granicą. Chociaż wartość, przedmiot i warunki umów się zmieniają, to problemy biznesowo-prawne są mocno powtarzalne, dlatego od lat analizuję komentarze, orzeczenia sądowe i artykuły prawnicze, aby skonfrontować praktykę kontraktową z tym, co mówią sądy i doktryna prawa. Wyważyć między ryzykiem prawnym a potrzebą biznesową – wybrać to, co w negocjacjach i rozwiązaniach kontraktowych, najlepiej zadziała.

Oczywiście nie mogę Ci obiecać, że kontraktowe kompetencje nabędziesz w określonym czasie lub z określonym sukcesem, ale wiem, że Twoja droga nie musi być taka jak moja: długa i wyboista.

Prawo kontraktowe jest zadziwiająco proste, logiczne i mocno intuicyjne. Dlatego zrozumienie problemów negocjacyjnych – a nie, zapamiętywanie przepisów – jest kluczem do kontraktowego sukcesu. Jest to moim zdaniem najszybszy, najmniej bolesny i najefektywniejszy sposób na zdobycie kompetencji w obszarze negocjacji umów.

Długo szukałam, ale nie znalazłam – książki czy narzędzia, które systemowo, kompleksowo i praktycznie, rozwijają kompetencje w obszarze negocjowania umów. Dlatego postawię tezę, że niczego, takiego jak Wspornik, nie znajdziesz na polskim rynku. Nie napisałam książki czy e-booka – bo rzeczywistość prawna i praktyka kontraktowa są zmienne – i Wspornik musi za nimi podążać. Także ogrom treści, przykładów, checklist, klauzul i przepisów – uniemożliwiał zamknięcie Wspornika w tradycyjnych rozwiązaniach. Zależało mi, aby przekazać wszystko to, co każdy negocjator umów powinien wiedzieć – w formie, która udźwignie to zadanie i dostosuje się do Twoich potrzeb.

Od Ciebie zależy w jakiej kolejności, na jakim poziomie, w jakim zakresie i jak intensywnie, będziesz korzystał ze Wspornika. Szeroki wachlarz treści ma dać Ci komfort, że znajdziesz to, czego potrzebujesz – gdy sprawdzasz lub negocjujesz swoją umowę. Nie oczekuję, że wszystko od razu przeczytasz, bo rozwijanie negocjacyjnych kompetencji to nie jest wysiłkowy sprint, ale raczej prestiżowy maraton – nie wymaga nagłego zrywu, ale konsekwentnego zaangażowania.

Podobnie, jak w wypadku Wikipedii – wolumen treści i kolejność ruchów nie są istotne. Gdy znajdziesz informację, której szukasz, to będziesz w dobrym miejscu.

Wspornik nie ma cytatów, przypisów publikacji i numerów orzeczeń, bo nie stworzyłam go dla potrzeb opinii prawnych czy pism procesowych. Moim celem jest przekazać Ci praktyczne kompetencje, abyś z moją wiedzą i doświadczeniem, skonfrontował swoje przemyślenia, gdy pracujesz nad umową.

Założenia Wspornika

We Wsporniku omawiam najważniejsze zagadnienia kontraktowe. Te, które pojawiają się najczęściej na etapie zawierania umowy między przedsiębiorcami. Skoncentrowałam się też na kwestiach praktycznych i tym, jak optymalnie oraz profesjonalnie, negocjować i zapisywać warunki kontraktowe. Znajdziesz tu przykładowe klauzule, ale nie znajdziesz wzorów umów. Dlaczego? Bo dobrą umowę tworzy się i negocjuje w konkretnych warunkach biznesowych i dla kontrahentów o określonych potrzebach – żadne standardowe dokumenty nie zastąpią wiedzy i znajomości praktyki. Tę wiedzę i praktykę znajdziesz we Wsporniku, a gdy ją posiądziesz, sam napiszesz lub sprawdzisz projekt umowy i go optymalnie wynegocjujesz.

Chciałabym jednak postawić sprawę uczciwie: jasno powiedzieć, że Wspornik prezentuje wyłącznie moje własne stanowisko jako edukatora, a nie radcy prawnego. Omawia niektóre zagadnienia w sposób wybiórczy lub generalizujący. Dlatego proszę nie traktuj go jako źródło prawa, poradę, konsultację czy opinię prawną.

Życzę Ci powodzenia w negocjacjach i do zobaczenia… być może przy negocjacyjnym stole.

Małgorzata Fitrzyk-Barral

Wsparcie techniczne